Poseł Terlecki uczestniczy we wtorkowej sesji nadzwyczajnej sejmiku województwa, zwołanej na wniosek KO.

Piąta próba wyboru marszałka województwa

Podczas sesji radni mają podjąć piątą próbę wyboru marszałka województwa.

Reklama

Wtorkowa sesja rozpoczęła się o godz. 18 i od tego czasu jest na wniosek KO przedłużana. Ostatnia przerwa trwała do godz. 20:35. Następnie została przedłużona do godz. 21:05. Podczas przerwy w Koalicji 15 października trwają rozmowy dotyczące ustalenia ewentualnego kandydata koalicji na marszałka województwa.

Kandydatem PiS na marszałka pozostaje poseł Łukasz Kmita. Jest rekomendowany przez prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. W poprzednich głosowaniach nie uzyskiwał wystarczającej większości głosów potrzebnych do objęcia urzędu, mimo że PiS ma większość w sejmiku województwa.

Bunt w PiS

Reklama

Według nieoficjalnych informacji, radni PiS skupieni wokół obecnego marszałka Witolda Kozłowskiego, a szerzej europosłanki Beaty Szydło i posła Andrzeja Adamczyka, nie chcą poprzeć Kmity. Kluby opozycyjne podkreślają, że Kmita jest kandydatem przywiezionym "w teczce” z Warszawy, ponieważ nie startował on w ostatnich wyborach samorządowych w Małopolsce.

Jeżeli radni nie wybiorą marszałka do 9 lipca, konieczna będzie organizacja ponownych wyborów do sejmiku małopolskiego.

Oświadczenie parlamentarzystów PiS

Kmita przed wtorkową sesją opublikował na platformie X oświadczenie parlamentarzystów PiS z Małopolski, w którym wyrazili oni oczekiwanie, że Łukasz Kmita jak najszybciej zostanie wybrany na marszałka. Ocenili oni też, że radni którzy głosują przeciw tej kandydaturze lub świadomie oddają głosy nieważne podważają jedność PiS i całej zjednoczonej prawicy oraz przyczyniają się do „nieuzasadnionych medialnych ataków na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz całego środowiska PiS”.

"Działania niewielkiej grupy radnych oceniamy jako dalece niewłaściwe i oczekujemy jego sanacji. Takie zachowanie jest także niezrozumiałe dla obywateli, którzy oczekują zgodnej i konstruktywnej pracy na rzecz Polaków i Małopolan" – napisali. Podkreślili, że chodzi o "dobro Ojczyzny, która dziś w obliczu tak wielu zagrożeń związanych z rządami 13 grudnia przeżywa prawdziwy kryzys”.

Pod oświadczeniem podpisanych jest 20 parlamentarzystów PiS, m.in. Ryszard Terlecki, Marek Pęk, Arkadiusz Mularczyk, Małgorzata Wassermann, także Łukasz Kmita.