Posiedzenie Państwowej Komisji Wyborczej podczas której zapadła decyzja w sprawie akceptacji lub odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości za wybory parlamentarne 2023 roku, rozpoczęła się w czwartkowy poranek.

Reklama

Posiedzenie PKW było dwukrotnie odraczane

Podczas konferencji prasowej przed posiedzeniem szef PKW, czyli SylwesterMarciniak przyznał, że uważa i uważał, że PKW, działając zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego, powinna w terminie 6 miesięcy od terminu złożenia sprawozdania finansowego rozpoznać te sprawozdania.

Za takim stanowiskiem przemawia także to, że gdyby komitet wyborczy partii politycznej nie złożył w terminie 3 miesięcy sprawozdania, to wówczas nie przysługiwałoby mu prawo do dotacji czy też subwencji, czy też byłby nawet wykreślony z ewidencji partii politycznych - zaznaczył szef PKW.

Reklama

Posiedzenie PKW w sprawie sprawozdania finansowego komitetu PiS było dwa razy odraczane. Ostatnio po to, by zwrócić się o wyjaśnienia do Rządowego Centrum Legislacji (RCL) oraz Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK).

Jaką decyzję PKW podjęło ws. PiS?

Oczywiście wszyscy tutaj zgromadzeni orientują się, że chodzi o sprawozdanie komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Idealna byłaby sytuacja, gdyby - parafrazując nazwę komitetu - można było rozstrzygnąć sprawę nie tylko zgodnie z prawem, ale i sprawiedliwie. Istnieje jednak także możliwość, że będzie sprawiedliwe rozstrzygnięcie, aczkolwiek niezgodne z prawem, czy wręcz niesprawiedliwe - mówił Marciniak, przypominając, że decyzje w PKW zapadają większością głosów.

Szef PKW wyraził nadzieję, że członkowie PKW mają świadomość, że ich decyzja będzie miała olbrzymi wpływ na stan demokracji w Polsce, gdyż decydują nie tylko o wysokości dotacji, ale też o pozbawieniu w całości subwencji partii politycznych.

Marciniak, dopytywany przez dziennikarzy, ile może potrwać posiedzenie Komisji, odparł że kilka godzin, nie zaś kilkanaście, jak miało to miejsce 31 lipca.

Nieoficjalnie mówiło się, że PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS i zarzuciła komitetowi PiS nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej na kwotę 3,6 mln zł. Podczas konferencji o godz. 17 te informacje się potwierdziły.

PiS otrzyma mniej pieniędzy. Jaka to będzie kwota?

Jak wynika z przekazanych informacji dotacja będzie pomniejszona o 10 mln złotych a partia zostanie pozbawiona subwencji na trzy lata.

PiS jako partia polityczna uzyskała największą liczbę mandatów i ta dotacja dla komitetu wyborczego wynosiłaby przeszło 38 milionów złotych, ale na skutek przekroczenia powyżej 1 procenta ta dotacja będzie umniejszona o 10 milionów złotych, czyli będzie wynosiła 28 milionów. Natomiast skutki są poważniejsze jeżeli chodzi o subwencję - powiedział szef PKW Sylwester Marciniak.

PiS może się odwołać od decyzji

PiS może odwołać się od tej decyzji do Sądu Najwyższego. Skargę może wnieść pełnomocnik finansowy komitetu w ciągu 14 dni od doręczenia mu postanowienia PKW. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN rozpatruje skargę i wydaje w tej sprawie orzeczenie w terminie 60 dni. Od orzeczenia SN nie przysługuje odwołanie. Jeśli SN uzna skargę za zasadną, PKW postanawia o przyjęciu sprawozdania finansowego.