Janusz Kowalski na antenie TVP Info zabrał głos ws. odrzucenia sprawozdania finansowego PiS przez TVP. Nawet wasz prawnik prof. Matczak mówi, że to może być traktowane jako naciski na PKW - powiedział. Internauci od razu zapytali eksperta, co sądzi o tej wypowiedzi - pisze Onet.

Reklama

Zdecydowana reakcja Matczaka

Profesor ostro zareagował na słowa Kowalskiego. "Nie wiem, czy Pan zauważył, ale po ostatnich wyborach zmieniły się w Polsce zwyczaje. Ministrowie, którzy wydają publiczne pieniądze dla prywatnych celów, są dymisjonowani, a nie chwaleni. Podobnie, najmniejsze nawet próby wpływania na niezależne instytucje są krytykowane. Może to być dla Pana trudne do zrozumienia, bo ślepo popierał Pan niszczenie jakichkolwiek niezależnych instytucji. Ale tak to już jest - najpierw ktoś je rękami i mlaska, a potem krytykuje innych za złe ułożenie sztućców przy stole. Jak już pisałem do Pana kolegi - nie wycierajcie sobie moim nazwiskiem swoich antydemokratycznych, antypraworządnościowych twarzy" - napisał Marcin Matczak.

Reklama

Odpowiedź Kowalskiego

To z kolei wywołało do tablicy posła Kowalskiego, który napisał dość długi wpis. "Zauważyłem, że zmienił się rząd 13 grudnia 2023 r. i w celu realizacji prywatnych ambicyjek i karier np. w Brukseli czy poklepywania w Berlinie wstrzymywane są ważne dla Polski projekty rozwojowe. Im bardziej minister szkodzi Polsce, im bezczelniej łamie prawo tym bardziej jest przez Tuska nagradzany. Tego Pan chciał. Tej anarchii, bezprawia. Nie widzi Pan tego?" - zaczął polityk.

"Jest Pan inteligentym człowiekiem i ufam, że widzi Pan do czego doprowadziła wasza nienawiść do Polski, demokracji i Konstytucji. Ufam, że kiedyś się Pan zreflektuje i widząc jak nasza Ojczyzna jest upadlana każdego dnia przez ekipę Tuska odetnie się Pan od tego. A symbolem właśnie dzisiaj tj. 1 września jest symboliczne odcięcie się Donalda Tuska od żądania repacji od Niemiec. Takiego Niemcy chcieli premiera w Polsce i takiego mają" - dodał Kowalski. "zło zawsze przegrywa. I wy też przegracie. Tylko szkoda Polski" - podsumował polityk PiS