Próba wymuszenia fałszywych dokumentów

Trzy pracownice uniwersytetu w Odessie przyjechały do Polski, aby – jak twierdzi CBA – uzyskać fałszywe dokumenty dla ponad 60 osób, które nigdy nie studiowały w Collegium Humanum (obecnie Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia). Kobiety próbowały przekonać władze uczelni do wystawienia zaświadczeń i dyplomów ukończenia różnych programów, w zamian za łapówkę o wartości 40 tys. dolarów.

Fałszywe dyplomy i śledztwo CBA

Reklama

Śledztwo wykazało, że kobiety mogły działać w ramach grupy przestępczej kierowanej przez byłego rektora Collegium Humanum, Pawła C. Grupa miała zajmować się odpłatnym wystawianiem dokumentów, w tym dyplomów studiów licencjackich, magisterskich, a także prestiżowych dyplomów MBA. Proceder ten umożliwiał osobom spoza uczelni uzyskanie dokumentów potrzebnych do ubiegania się o stanowiska w spółkach Skarbu Państwa.

Reklama

Zarzuty dla kobiet

Zatrzymane kobiety usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz poświadczania nieprawdy w dokumentach związanych z edukacją wyższą. Prokuratura nałożyła na nie środki zapobiegawcze, w tym poręczenie majątkowe w wysokości 150 tys. złotych oraz zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportów.

"Trzy nauczycielki akademickie z Odessy pojawiły się w siedzibie dawnej #CollegiumHumanum. Usiłowały wręczyć #korzyśćmajątkowa w wysokości 40 tys. USD w zamian za wystawienie zaświadczeń i dyplomów ukończenia studiów wyższych dla ponad 60 osób. Kobiety zostały zatrzymane przez @CBAgovPl w trakcie popełniania przestępstw o charakterze korupcyjnym" - podało CBA na platformie X.

Śledztwo w sprawie Collegium Humanum – kolejny etap działań

Przejęte przez funkcjonariuszy CBA dowody obejmują elektroniczne nośniki danych oraz walutę. Jest to siódma akcja CBA w sprawie Collegium Humanum, a śledztwo nadzorowane przez Śląski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej ma charakter rozwojowy.

Collegium Humanum i kontrowersyjne dyplomy MBA

Collegium Humanum, prywatna uczelnia z Warszawy, założona w 2018 roku, oferowała szybkie kursy, umożliwiające zdobycie dyplomu MBA. Dokumenty te często wykorzystywane są jako kwalifikacja w procesach rekrutacji do spółek Skarbu Państwa. Wzbudziło to kontrowersje, które przyczyniły się do dalszego rozwoju sprawy prowadzonej przez CBA.