Spór o eksmisje w debacie prezydenckiej

W ostatniej, odbywającej się w poniedziałek, debacie kandydatów przed pierwszą turą wyborów prezydenckich popierany przez PiS Karol Nawrocki zapytał kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, czy w jego "emocji społecznej mieści się składanie pozwu eksmisyjnego do rodziców 6-letniego dziecka". Nawiązał tym m.in. do wpisu na platformie X polityka PiS Sebastiana Kalety, według którego "urzędnicy Rafała Trzaskowskiego pozywają nawet małe dzieci o eksmisję".

Reklama

Trzaskowski o polityce mieszkaniowej Warszawy

Jak zwykle pan manipuluje, bo to sądy podejmują tego typu decyzje. Natomiast jeśli chodzi o politykę mieszkaniową, to ja ją kompletnie zmieniłem - odpowiedział Trzaskowski. Wie pan, jak? Przede wszystkim w Warszawie nie sprzedajemy mieszkań komunalnych z bonifikatą, żeby nie było przekrętów - zaznaczył. Dodał, że chodzi o takie "przekręty", jakie - jego zdaniem - były udziałem Nawrockiego. Zaznaczył też, że to radni PiS "próbowali znowu wrócić do bonifikat".

Oskarżenia o manipulacje i reprywatyzację

Druga kwestia, to kwestia reprywatyzacji. Za moich rządów nie oddaliśmy ani jednego mieszkania i remontujemy pustostany, rozwijamy naszą bazę, jeśli chodzi o mieszkania komunalne. I bardzo ważne - nie sprzedajemy mieszkań, chyba że jest sytuacja ekstremalna i wtedy dajemy mieszkania zastępcze - kontynuował kandydat KO.

Nawrocki ripostował, że Trzaskowski jest "skuteczniejszy niż mafia reprywatyzacyjna". Totalna bzdura - mówił na to Trzaskowski.

Reklama

"Zlepek sondaży"

Popierany przez PiS Karol Nawrocki stwierdził podczas debaty prezydenckiej, że kandydat KO to zlepek sondaży i wytwór politycznego laboratorium. W polityce najważniejsza jest uczciwość i przyzwoitość; pomagać powinno się bezinteresownie, nie za mieszkanie - mówił z kolei kandydat KO Rafał Trzaskowski.

Jakie cechy osobiste kandydatów mogłyby poprawić wizerunek zawodu polityka - "cieszący się niskim zaufaniem społecznym w badaniach" - to jedno z pytań na jakie odpowiadali uczestnicy poniedziałkowej debaty prezydenckiej, współorganizowanej przez TVP, TVN i Polsat.

Trzaskowski podkreślił, że w polityce najważniejsza jest przejrzystość, uczciwość i "ludzka przyzwoitość". Według niego, oświadczenia majątkowe "choćby kandydatów na prezydenta powinny być jawne od samego początku". Jak dodał, istotna jest także bezinteresowność - "pomagać się powinno bezinteresownie, a nie za mieszkanie".

Nawrocki stwierdził, że politykiem jest od sześciu miesięcy i jest to jedna z różnic między nim, a Trzaskowskim. Kandydat KO to - według Nawrockiego - "zlepek briefów, sondaży politycznych, wytwór laboratorium politycznego". On sam - jak powiedział - jest "człowiekiem z krwi i kości, obywatelem państwa polskiego".