Przyjaźń w polityce? Bywa różnie. O szorstkich relacjach i wbijaniu noża w plecy
1 Przyjaźń ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego z byłym premierem i szefem Ligi Polskich Rodzin przez lata była tajemnicą poliszynela. Gdy Roman Giertych stał się "osobistym" prawnikiem szefa MSZ,reprezentującym go w procesach z mediami o tej egzotycznej relacji zaczęło być głośno.
AP / Geert Vanden Wijngaert
2 "To czarujący człowiek. Dowcipny, oczytany, towarzyski. Nie zauważyłem u niego śladu patriarchalnego podejścia do pięknej i inteligentnej żony" - mówił Sikorski w wywiadzie-rzece "Stefa zdekomunizowana". obaj politycy wysłali nawet dzieci do jednej szkoły, prowadzonej przez Opus Dei.
Newspix / Wojciech Jargilo
3 Jaka jest historia słynnej "szorstkiej przyjaźni" między Leszkiem Millerem i Aleksandrem Kwaśniewskim? Swoimi korzeniami sięga nie 2003 roku - kiery to sformułowanie o szorstkiej przyjaźni prezydenta i premiera padło z ust Millera, a lat 70. Miller sam opowiadał, że opiekował się małą Olą i do Kwaśniewskich wpadał na wódeczkę.
Agencja Gazeta / Fot. Wojciech Surdziel Agencja Gazeta
4 Przyjaźnią się też Jacek Kurski i Stefan Niesiołowski. Dowodem była sytuacja ujawniona przez "Newsweek", kiedy po kłótni w jednym z telewizyjnych programów poza kamerą panowie podają sobie ręce i wymieniają kilka kurtuazyjnych zdań.- Nie za bardzo ci przywaliłem? - pyta polityk PO. - Nie ma sprawy, stary, to było jak łaskotanie - odpowiada mu poseł PiS i obaj panowie umawiają się na prywatne spotkanie.
Newspix / FOCUS58
5 Prezydent Bronisław Komorowski przyjaźnił się m.in. z Januszem Palikotem i Antonim Macierewiczu. Ale ani z jednym, ani z drugim nie utrzymuje już serdecznych relacji. Mówiąc o Januszu Palikocie, Komorowski przyznał, że mieli kiedyś "sympatyczne i bliskie relacje, ale ta przyjaźń poddana została bolesnej próbie". W podobny sposób zakończyła się, według Komorowskiego, jego przyjaźń z Antonim Macierewiczem, którego prezydent nazwał "bliskim znajomym z okresu opozycji demokratycznej".
Newspix / FOT. TEDINEWSPIX.PL
6 Grzegorz Schetyna, nazywany szarą eminencją w PO jeszcze do niedawna był przyjacielem Donalda Tuska - w polityce i na boisku. Razem grali w piłkę, razem kibicowali. Ale w 2009 roku, po aferze hazardowej po tej zażyłości nie pozostał nawet ślad. Po tym jak Schetyna stracił stanowisko wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych mówił w wywiadach: „Byliśmy ekipą, która razem robiła politykę i wiele innych rzeczy. Spędzaliśmy czas, lubiliśmy ze sobą być, ale skończyło się wspólne robienie polityki emocjonalnej, opartej na bliskich, osobistych relacjach"
Newspix / PIOTR PAWEL
7 Dziś Schetyna przymierza się do walki o fotel szefa PO. Zamiast grać z Tuskiem w nogę, woli koszykówkę.
AP / Alik Keplicz