"Mam nadzieję, że kampania będzie bardziej powściągliwa. Ale zobaczymy. Nigdy nie było aż tak bliskiego związku między kampanią, wyborami a katastrofą i dramatem, który dotknął przecież cały naród. Jakiekolwiek przewidywania i oceny są ryzykowne" - mówił były, który przebywa w Waszyngtonie.

Pytany o kandydaturę Jarosława Kaczyńskiego podkreślił, że nie była ona dla niego niespodzianką. "Przyspieszone wybory skłaniają do tego, żeby stawiać na liderów. Wiele zależy od tonu, jaki Jarosław Kaczyński tej kampanii nada. Jeżeli będzie powściągliwy, to i kampania będzie bardziej powściągliwa. Unikam jednak jakichkolwiek ocen, bo jesteśmy jeszcze na początku drogi" - powiedział Aleksander Kwaśniewski.