"Nie wierzę (w zmianę wizerunku Kaczyńskiego); mam tyle dowodów, że jest to nieprawdopodobne. Jako chrześcijanin wierzę w możliwość poprawy, ale jako polityk to nie bardzo" - powiedział dziennikarzom w Katowicach Wałęsa, uczestniczący w Europejskim Kongresie Gospodarczym.

Reklama

Były prezydent uważa, że Komorowski to obecnie najlepszy kandydat na prezydenta, choć - jak mówił - "to nie znaczy że nie ma lepszych, ale oni są nie na topie". Pytany o gafy, które według części mediów popełnia w kampanii marszałek Sejmu, Wałęsa ocenił, że "główny kontrkandydat ma jeszcze większe wpadki".

Wałęsa jest przekonany, że Komorowski wygra wybory w pierwszej turze. "Ja swoje głosy oddaję, moja żona, cała rodzina - a mam dużą" - żartował. Jak mówił, na przebieg obecnej kampanii wyborczej rzutują nieszczęścia - katastrofa smoleńska i powódź. "To niedobrze, bo nieszczęścia miną, a życie pozostanie" - podsumował b. prezydent.