Poparcie dla obecnego prezydenta, Piotra Grzymowicza, zadeklarowało w pierwszej turze wyborów 39,1 proc. ankietowanych. Kolejne miejsca zajęli Czesław Małkowski (27,8 proc.) - były prezydent Olsztyna odwołany w wyniku tzw. seksafery w ratuszu, oraz kandydat PO - poseł Janusz Cichoń (14,8 proc.).

Reklama

Jak wynika z badań, pozostali kandydaci - Marcin Kulasek (SLD), Jerzy Szmit (PiS), Jan Kucharski (Prawica Rzeczpospolitej), Ryszard Prątkowski (Zielony Olsztyn - Młodzi Socjaliści) uzyskali w sondażu poniżej 10 proc.

Według sondażu, w drugiej turze Grzymowicz uzyskałby 60,1 proc. a Małkowski 30,6 proc. głosów. Gdyby do drugiej tury wszedł Janusz Cichoń, to mógłby liczyć na 26,1 proc. a Piotr Grzymowicz na 61,8 proc. głosów. Pojedynek Cichonia z Małkowskim zakończyłby się - według wyników sondażu - wynikiem 38,9 do 45,6 proc. głosów.

Badanie wykonano w dniach 13-14 listopada, metodą wywiadu telefonicznego na próbie 400 mieszkańców Olsztyna. Błąd szacunkowy badań wynosi 3 proc. Sondaż nie został wykonany na zlecenie żadnego ugrupowania politycznego ani instytucji.

Chęć udziału w wyborach zadeklarowało 79,4 proc. ankietowanych. Zdaniem dr. Dariusza Śledzia z Instytutu Badań i Analiz Grupa OSB, jest to liczba zawyżona i rzeczywisty udział w wyborach będzie znacznie niższy od deklarowanego.

Taką sama kolejność dwóch pierwszych kandydatów przewidywał sondaż wykonany pod koniec października przez Instytut Homo Homini dla Polskiego Radia. W pierwszej turze poparcie dla Piotra Grzymowicza zadeklarowało 39,8 proc. ankietowanych, a dla Czesława Małkowskiego - 18,6 proc.