O uratowaniu pięciu kostarykańskich rozbitków poinformowała agencja Reutera, nie podając jednak nazwy polskiego statku handlowego. Wiadomo, że piątkę Kostarykan na 11-metrowym kutrze znaleziono u wybrzeży Salwadoru. Zwrócili na siebie uwagę marynarzy z przepływającej jednostki, machając foliowymi torebkami.

Rozbitkowie - 41-letni mężczyzna i czterech nastolatków - trafili do szpitala. Mają oparzenia słoneczne i są odwodnieni. Przez pięć tygodni racjonowali wodę pitną, wydzielając sobie po zaledwie pół filiżanki dziennie.