To nie może dziwić. Bo emigranci z Europy środkowej i wschodniej często przyjeżdżają do Irlandii bez żadnych środków do życia. Liczą na łut szczęścia, że się uda... Jednak rzeczywistość często okazuje się brutalna. Nie mogą znaleźć pracy i w końcu lądują na ulicy. Nie dotyczy to jednak tylko Polaków. Na liście irlandzkiego ministerstwa sprawiedliwości znaleźli sie również Słowacy, Litwini, Węgrzy i Czesi.

Jednak w zeszłym roku to właśnie najwięcej Polaków wyjechało za chlebem do Irlandii wśród nowych państw Unii Europejskiej. Władze w Dublinie doliczyły się aż 200 tysięcy naszych rodaków.