"Rzuciłem w niego rolką papieru, a nie kamieniem, a on zaczął mnie bić. Myślałem, że żartuje, ale on rozkręcił się. Wyzywał i okładał pięściami, nawet gdy już upadłem" - opowiadał policjantom przerażony Amos Lutzer.
Wersja klauna, Bernda Kalstera, jest nieco inna. Chłopak miał rozrzucać konfetti tuż koło znaku "nie śmiecić", a gdy Kalster zwrócił mu uwagę, że źle robi, chłopak miał go uderzyć w twarz. "Reszta się zgadza" - przyznał 47-letni klaun.
Jeżeli sąd uzna go winnym ciężkiego uszkodzenia ciała, na pół roku trafi do więzienia.
Klaun Kasper z lipskiego cyrku na długo zostanie w pamięci małego Amosa. Gdy dwunastoletni chłopiec rzucił w niego konfetti, klaun dostał furii i skatował dziecko. Najpierw uderzeniem pięści w twarz powalił go na ziemię, a potem skopał. Chłopak w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama