Serbski chirurg Spasoje Radulović wycinał choremu wyrostek, kiedy do sali operacyjnej wbiegł jego kolega Dragan Vukanić, rzucił jakąś obraźliwą uwagę i rozpoczął kłótnię. Potem szarpnął Radulovicia za ucho i uderzył na odlew w twarz. Wtedy chirurgowi prowadzącemu operację puściły nerwy. Rzucił skalpel i skoczył na kolegę.

Obaj wybiegli z sali i na korytarzu zaczęli okładać się pięściami. Rezultatem lekarskiej bijatyki są siniaki, rozbita warga, kilka obluzowanych zębów i jeden złamany palec.

Pacjent przeżył, bo na jego szczęście operację dokończył asystent chirurga. Serbskie media nie podają, o co pokłócili się chirurdzy.