"Mamy nadzieję, że nowa kanapka pomoże katolikom w łatwiejszy i bardziej dostępny sposób zachowywać zasady swej wiary" - napisał w liście do papieża szef KFC.
Władze firmy wychwalają pod niebiosa swoją nową kanapkę, w której zamiast kurczaka znalazł się kawałek ryby. Twierdzą, że to zachęta dla katolików, porzucających w Wielki Post mięsne menu. Zachęta dla katolików, a zysk dla KFC.
Sieć fast-foodów powołuje się przy tym na badania marketingowe. Wynika z nich, że katolicy w Wielki Post chętniej wybierają restauracje, w których mogą zjeść owoce morza. Dlatego wprowadzają do swojego "kurczakowego" menu rybę. Na razie tylko w USA.
Zupełnie zaskakujący jest tylko sposób reklamowania nowej kanapki. Szefowie KFC nie ukrywają, że zależy im na niezdrowym rozgłosie. Bo chyba nie liczą, że "Fish Snacker Sandwich" doczeka się błogosławieństwa Benedykta XVI. A o to właśnie poprosili papieża.