Władze Nowego Orleanu, w ramach akcji sprzątania miasta po powodzi i przejściu huraganu, zabrały się w końcu i za dziki. Traper John Shmidt, wynajęty łowca zwierząt, razem z reporterką CNN wyruszyli na nocne łowy.

Shmidt pokazuje złapane egzemplarze - ma już ich 13 - i opowiada o tym, co spłoszony dzik może zrobić z człowiekiem. Jak łatwo jego szable przecinają skórę, jak łatwo zęby odzierają mięso z kości. Te zwierzęta, które da się wyłapać, są wywożone z dala od miasta.