"Na pokładzie było 70 osób (53 pasażerów i 17 członków załogi), zaginionych jest 45, a 23 osoby udało się uratować. Znaleźliśmy w wodzie ciała dwojga dzieci" - powiedział ratownik Karim Tuanaya.
Na razie nie wiadomo dokładnie, co się stało. Jednak najprawdopodobniej dramat zaczął się po tym, jak popsuł się silnik okrętu. Dalsze wydarzenia na promie to wielka zagadka.
Ratownicy ciągle szukają 45 zaginionych pasażerów. Ale akcja nie jest łatwa. Utrudnia ją bardzo silny wiatr i wysokie fale.