19 lipca na wyspę Nikumaroro dotrze wyprawa Międzynarodowej Grupy Ratowania Historycznych Samolotów (TIGHAR), która ma ostatecznie potwierdzić, co tak naprawdę stało się z Amelią Earhart.

Słynna lotnik w 1937 roku leciała wzdłuż równika. Chciała w ten sposób okrążyć kulę ziemską - jako pierwsza kobieta. Po 40 dniach podróży i około 3/4 dystansu wystartowała z Nowej Gwinei. Kiedy leciała nad Oceanem Spokojnym, razem z nawigatorem Fredem Noomanem, kontakt radiowy ze stałym lądem się urwał. Pomimo natychmiastowych poszukiwań nie odnaleziono żadnych śladów zaginionego samolotu.

Reklama

Więcej światła na sprawę jej zaginięcia rzuciły niedawno odnalezione wspomnienia pracownika agencji prasowej. CNN rozmawia z autorem książki "Odnaleźć Amelię", Rickiem Gillespie. Jest on pewien, że samolot Earhart nie rozbił się o powierzchnię wody - jak to się dziś sugeruje - tylko wylądował na plaży jednej z wysp na Pacyfiku.

Amelia Earhart była pierwszą kobietą, która przeleciała nad Atlantykiem jako pasażer, i pierwszą kobietą, która - już jako pilot - zrobiła to samotnie w 1932 roku (jako druga samotna osoba na świecie).