W oświadczeniu prezydenta Hamida Karzaja napisano, że afgańskie służby wywiadowcze ustaliły, że to pocisk rakietowy NATO spadł w wiosce Regi w okręgu Sangin w prowincji Helmand. Podkreślono, że wśród ofiar śmiertelnych są kobiety i dzieci.

Reklama

Karzaj potępił atak. Wcześniej w poniedziałek rzecznik prezydencki Wahid Omar powiedział, że "rakieta uderzyła w dom, gdzie schronienie znalazło wielu uchodźców. 40-45 osób poniosło śmierć".

Rzecznik NATO pułkownik Wayne Shanks poinformował, że wstępne doniesienia na temat zdarzeń w regionie nie potwierdzają danych o ofiarach cywilnych i o rakiecie, która zboczyła z toru lotu.

W pierwszej połowie bieżącego roku w Afganistanie zginęło 1074 cywilów, a ponad 1500 zostało rannych - poinformowała w połowie lipca organizacja ARM (Afghanistan Rights Monitor).

Misja ONZ w Afganistanie(UNAMA) sporządziła w styczniu własny raport na temat ofiar tamtejszego konfliktu. Według UNAMA, w 2009 roku zginęło w Afganistanie 2412 cywilów.

Reklama