Poinformowały o tym we wtorek holenderskie media, powołując się na doniesienia, zawarte w internetowym wydaniu gazety "Jakarta Post". Yudhoyono miał przybyć do Holandii w środę z trzydniową wizytą państwową. Rzecznik kancelarii holenderskiego premiera powiedział, że władze indonezyjskie "nie udzieliły jeszcze jasnej odpowiedzi" w kwestii wizyty prezydenta. "Pozostajemy w kontakcie" - dodał.

Reklama

Rzeczniczka sądu w Hadze potwierdziła, że ugrupowanie, występujące jako Republika Południowych Moluków, zwróciło się o sądowy nakaz aresztowania Yudhoyono pod zarzutem łamania praw człowieka w Indonezji.

Indonezyjski ambasador w Hadze Yunus Effendi Habibie potwierdził jednej z holenderskich stacji radiowych, że prezydent postanowił odwołać lub przynajmniej opóźnić wizytę państwową w Holandii.

Yudhoyono powiedział dziennikarzom na konferencji prasowej na lotnisku w Dżakarcie, że o sprawie wniosku do holenderskiego sądu dowiedział się na kilka godzin przed planowanym odlotem.

"W ostatnich dniach pewne ugrupowanie wystąpiło do sądu o podniesienie kwestii praw człowieka w Indonezji i aresztowanie mnie podczas wizyty państwowej w Holandii" - powiedział, podkreślając, że nie do zaakceptowania byłaby sytuacja, w której sąd postanawia aresztować prezydenta Indonezji, składającego wizytę w Holandii.

Moluki, zwane też Wyspami Korzennymi, leżą we wschodniej części Archipelagu Malajskiego. Separatystyczną Republikę Południowych Moluków (RPM) proklamowano w 1950 roku; siły indonezyjskie ostatecznie zlikwidowały ją w 1952 roku; rząd RPM był już wtedy na emigracji w Holandii. Do dziś Republika Południowych Moluków ma też na emigracji w Holandii swego prezydenta.