54-letni polityk weźmie udział w poniedziałkowym posiedzeniu prezydium Socjaldemokratycznej Partii Niemiec, a w najbliższą środę zabierze głos podczas debaty w Bundestagu na temat informacji rządu przed szczytem Unii Europejskiej w Brukseli w tym tygodniu.
Pod koniec sierpnia Steinmeier nieoczekiwanie ogłosił, że tymczasowo wycofuje się z polityki, bo zamierza oddać nerkę swojej 48-letniej żonie Elke Buedenbender. Przeprowadzona kilka dni później transplantacja przebiegła pomyślnie. Żona Steinmeiera jest nadal pod opieką ambulatoryjną. Według lekarzy jej organizm przyjął przeszczep.
Decyzja Steinmeiera o darowaniu organu żonie spotkała się z wielkim uznaniem polityków i opinii publicznej. Steinmeier był wicekanclerzem i ministrem spraw zagranicznych w rządzie wielkiej koalicji chadeków i socjaldemokratów w latach 2005-2009. W zeszłorocznych wyborach parlamentarnych w Niemczech kandydował na kanclerza z ramienia SPD przeciwko szefowej CDU kanclerz Angeli Merkel.
W miniony weekend, po blisko miesiącu nieobecności, do swoich obowiązków powrócił w pełni również chadecki minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble. Pod koniec września udał on się do szpitala ze względu na problemy z gojeniem się rany po dokonanej wcześniej w tym roku wymianie implantu.
68-letni Schaeuble jest przykuty do wózka inwalidzkiego od 1990 roku, kiedy to postrzelił go niezrównoważony psychicznie mężczyzna. Wiosną tego roku minister był kilkakrotnie przyjmowany do szpitala - najpierw na wymianę implantu, a potem z powodu złej tolerancji na podawany mu lek.
Niemieckie media spekulowały niedawno, że Schaeuble proponował kanclerz Angeli Merkel swoją dymisję ze względu na kłopoty ze zdrowiem. Ta jednak miała mu poradzić, by odpoczął przez kilka tygodni, zanim podejmie ostateczną decyzję. Rzecznik ministerstwa finansów zdementował jednak te doniesienia.