Premier Rosji Władimir Putin udaje się w piątek na wyspę Sachalin, na rosyjskim Dalekim Wschodzie, aby rozładować napięcie, które ogarnęło ten region po katastrofie w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima I.Kraj Nadmorski, Kraj Chabarowski, Wyspy Kurylskie i Sachalin oddalone są o od 900 do 1100 km od uszkodzonej przez trzęsienie siłowni, położonej 260 km na północ od Tokio.

Reklama

Choć w żadnym z rejonów rosyjskiego Dalekiego Wschodu nie odnotowano przekroczenia dopuszczalnego poziomu promieniowania radioaktywnego, miejscowa ludność wpadła w panikę i masowo wykupuje sprzęt do pomiaru radioaktywności, jodynę, preparaty jodowe i wino. Mieszkańcy kupują też kostiumy ochronne i maski przeciwgazowe. Wielu w pośpiechu wyjeżdża z regionu.

Napływają też informacje, że pracujące na wyspie koncerny naftowe i gazowe, w tym państwowy Rosnieft, przygotowują się do ewakuacji swoich pracowników na wypadek wzrostu promieniowania. Pojawiły się też pogłoski, że na pobliskie Wyspy Kurylskie przypłynęły okręty desantowe. Wcześniej Wschodni Okręg Wojskowy FR informował, że jest przygotowany do ewakuacji wojskowych, członków ich rodzin i innych mieszkańców z Wysp Kurylskich i Sachalinu na stały ląd, jeśli sytuacja radiacyjna w tych częściach Rosji ulegnie pogorszeniu.

Ludność Wysp Kurylskich liczy około 17 tys. osób, a Sachalinu - 650 tys. Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych niezmiennie uspokaja, że sytuacja radiacyjna na Dalekim Wschodzie jest w normie, a prawdopodobieństwo skażenia radioaktywnego w tym regionie wskutek katastrofy w Fukushimie I, jest równe zeru.

Rzecznik prasowy premiera Dmitrij Pieskow poinformował, że wizyta Putina na Sachalinie planowana była od dawna, a jej głównym punktem będzie narada poświęcona problemom zapewnienia stabilnego zaopatrzenia wyspy w gaz ziemny. Pieskow przypomniał, że na Sachalinie ułożono gazociąg, który został doprowadzony do lokalnej elektrociepłowni. W ten sposób Sachalin uniezależni się od dostaw paliwa gazowego z lądu stałego.