Jest to największa liczba ofiar śmiertelnych wśród zagranicznych żołnierzy w jednym incydencie w ciągu ostatnich miesięcy - zauważyła agencja Reutera. Narodowości wojskowych nie podano.
Na skutek zamachu rannych zostało czterech żołnierzy afgańskich - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na afgańską armię. Obrażenia odniosło również czterech tłumaczy.
Zamachu dokonał samobójca ubrany w mundur afgańskich sił bezpieczeństwa i kamizelkę z materiałami wybuchowymi.
Zamachowiec wysadził się w powietrze przy wejściu do bazy wojskowej połączonych sił afgańskich i sił międzynarodowej koalicji w prowincji Laghman na zachód od Dżalalabadu, stolicy sąsiedniej prowincji Nangarhar.
Rzecznik afgańskiego ministerstwa obrony Mohammad Zahir Azimi tłumaczył, że przebranie się w mundur dało zamachowcowi możliwość maksymalnego zbliżenia się do bazy i przeprowadzenie ataku.