Cytując anonimowego przedstawiciela reżimu Muammara Kadafiego, Reuters pisze, że w walkach rannych zostało ok. 1 tys. osób. Przed hotelem Rixos, w którym zatrzymali się zagraniczni dziennikarze, dochodzi w niedzielę wieczorem do silnych starć - podaje AFP. Korespondent tej agencji widział stacjonujących przed hotelem żołnierzy Kadafiego, którzy strzelają z broni automatycznej. By uniknąć ostrzału, zagraniczni korespondenci wywiesili na balkonach białe prześcieradła, na których umieścili napis: "TV".
Hotel opuścili członkowie kierownictwa oraz szef Rixos, który jest Szwajcarem. Wyjaśnił, że pracownikom grożono, iż hotel zostanie zaatakowany, ponieważ wśród gości są przedstawiciele władz. Kilku członków reżimu Kadafiego nadal przebywa w hotelu - pisze AFP. Personelu jest mniej niż zwykle. Bezpieczeństwa strzegą uzbrojeni ochroniarze. W Trypolisie trwa od sobotniego wieczoru "operacja syrena", której celem jest odizolowanie libijskiego przywódcy - powiedział rzecznik Narodowej Rady Libijskiej Ahmed Dżibril.
Libijscy powstańcy twierdzą, że kontrolują już trzy dzielnice Trypolisu - Tadżurę, Suk al-Dżumaa i Faszlum - a także stołeczny międzynarodowy port lotniczy. Do stolicy szybko zmierzają kolejne siły powstańcze.