Cameron od niedzieli przebywa w Moskwie z wizytą oficjalną. Jest to pierwsza wizyta szefa brytyjskiego rządu w Rosji od 2005 roku, kiedy to gościł tam Tony Blair. W 2006 roku stosunki między dwoma krajami uległy gwałtownemu ochłodzeniu z powodu zabójstwa w Londynie byłego funkcjonariusza KGB i FSB, Aleksandra Litwinienki, o którego dokonanie brytyjskie władze oskarżyły rosyjskie służby specjalne.
Podejmując Camerona na Kremlu, prezydent Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew określił jego wizytę jako "długo oczekiwaną". "Spotkań na takim szczeblu i wizyt brytyjskiego premiera w FR nie było od wielu lat. A mamy o czym rozmawiać, mimo że utrzymujemy aktywne kontakty podczas międzynarodowych szczytów" - oznajmił Miedwiediew.
Po rozmowach z Cameronem gospodarz Kremla oświadczył, że "Rosja i W.Brytania uczyniły ważny krok w kierunku wyprowadzenia dwustronnych relacji na poziom konstruktywnego i owocnego współdziałania". Rosyjski prezydent dodał, że wizyta ta "wniesie ważki wkład w rozwój współpracy europejskiej".
Podczas pobytu w stolicy Rosji premier W.Brytanii spotka się także z premierem Władimirem Putinem. Brytyjscy przywódcy unikali bezpośrednich spotkań z Putinem od kiedy cztery lata temu Moskwa odmówiła wydania Londynowi b. oficera FSB Andrieja Ługowoja, którego strona brytyjska podejrzewa o zamordowanie Litwinienki.
43-letni Litwinienko, ostry krytyk Putina, korzystał z azylu politycznego w W.Brytanii. Miał brytyjskie obywatelstwo. W listopadzie 2006 roku został otruty w Londynie izotopem polonu. Rosja nie zgadza się na ekstradycję Ługowoja, który jest obecnie deputowanym do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu.
Cameron oświadczył, że W.Brytania i Rosją "mogą zamrozić swoje stosunki na obecnym szczeblu, ale mają też inną drogę - pracować razem, na czym skorzystają obie strony". Według brytyjskiego premiera, sprawa Litwinienki leży w gestii systemu sądowego. "Nasze podejście jest proste i pryncypialne: gdy dochodzi do przestępstwa, to powinien się tym zajmować sąd" - zauważył podczas spotkania ze studentami i wykładowcami Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego (MGU).
Brytyjski premier oznajmił również, że Londyn popiera wejście Federacji Rosyjskiej do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Jego zdaniem, "gospodarka powinna stać się +lokomotywą+ rozwoju relacji między Rosją i W.Brytanią". "W sprawach gospodarczych Rosja i W.Brytania powinny pracować razem, tworząc jak najlepsze warunki dla handlu i inwestycji" - wskazał.
Cameronowi towarzyszy kilkudziesięciu przedstawicieli brytyjskiego biznesu. Premier W.Brytanii zapowiedział już, że wizyta zaowocuje podpisaniem dwustronnych kontraktów na sumę ponad 250 mln funtów.
Cameron ma też w planie spotkanie z rosyjskimi obrońcami praw człowieka i opozycyjnymi politykami.