Łączna liczba osób bezdomnych i ewakuowanych z zagrożonych budynków po wstrząsach we wtorek i wcześniejszym 20 maja wynosi 15 tysięcy. W miejscowości Rovereto sulla Secchia zginął pod gruzami kościoła jego proboszcz, gdy ratował cenne dzieła sztuki ze świątyni.
Włoskie media przedstawiają zdjęcia, obrazujące ogrom nowych strat w rejonie miasta Modena, gdzie runęło wiele domów, zakładów produkcyjnych i kościołów, których konstrukcja została naruszona w rezultacie poprzedniego wstrząsu.
Straty w tamtejszej gospodarce szacuje się na co najmniej 1 miliard euro.
Sejsmolodzy przestrzegają, że należy spodziewać się następnych silnych wstrząsów, gdyż obecna faza aktywności sejsmicznej jeszcze się nie skończyła. Zdaniem niektórych ekspertów, cytowanych przez środową prasę, wstrząsy w Emilii-Romanii mogą trwać nawet latami.
Przypomina się, że w XVI wieku ziemia w okolicach miasta Ferrara trzęsła się przez cztery lata, co spowodowało, że uciekła stamtąd rządząca nim dynastia.
W związku z kataklizmem mnożą się apele do prezydenta Włoch Giorgio Napolitano o odwołanie parady wojskowej w sobotę w Rzymie z okazji Święta Republiki. W opinii związków zawodowych oraz polityków lewicy kilka milionów euro, które kosztować będzie organizacja tej uroczystości, należy przekazać na pomoc dla ludności ze zniszczonych terenów. Pałac Prezydencki odpowiedział, że parada w Wiecznym Mieście odbędzie się, ale będzie skromna.