Watykan odpiera zarzuty, jakoby niewystarczająco angażował się w walkę z pedofilią. Przed ONZ-owskim komitetem ds praw dziecka, przedstawiciele Stolicy Apostolskiej dyskutują dziś z ekspertami o jej raporcie na ten temat. Na rozmowy te Watykan wydelegował maltańskiego biskupa Charlesa Sciclunę, który przez wiele lat zajmował się sprawą pedofilii w Kościele w Kongregacji nauki wiary. Jest ona najwyższą instancją w postępowaniu kanonicznym przeciwko duchownym, którzy dopuścili się tego przestępstwa. Aktualnie odpowiada przed nią były nuncjusz na Dominikanie, arcybiskup Józef Wesołowski.

Reklama

Stały przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy genewskiej siedzibie ONZ, arcybiskup Silvano Maria Tomasi, oświadczył w Radiu Watykańskim, że przyjmie ona z należytą uwagą komentarze i sugestie” komitetu. Watykański dyplomata stanowczo jednak odrzuca oskarżenia, jakoby Kościół nie dość surowo podchodził do tego problemu. Jego zdaniem zarzut ingerencji w pracę wymiaru sprawiedliwości bądź utrudniania jej jest bezpodstawny. Zwłaszcza obecnie, gdy papież Franciszek zalecił w tej sprawie całkowitą jawność.

Stolica Apostolska jest sygnatariuszem Konwencji Ochrony Praw Dziecka. ONZ bada czy Watykan stosuje się do przepisów tego dokumentu. Stolica Apostolska podkreśla, że Kościół postrzega każdą osobę jako nienaruszalną - zarówno ciało, umysł jak i duszę. Arcybiskup Silvano Tomasi przekonywał podczas posiedzenia, że Watykan z otwartością przyjmie sugestię od komitetu ONZ, by wypełnić swoje zobowiązania. Przedstawiciele Komitetu do spraw Praw Dziecka zadają delegacji watykańskiej wiele pytań, między innymi o szczegóły przypadków pedofilskich, które odnotowała Stolica Apostolska od 1995 roku.

Ofiary seksualnych nadużyć podkreślają, że nadszedł czas by położyć kres, jak mówią, zatajaniu globalnego skandalu. Tymczasem w grudniu papież Franciszek ogłosił powstanie specjalnej komisji w Watykanie, która ma zwalczać przypadki pedofilii a także oferować pomoc ofiarom nadużyć.