Ojciec Tomasz Grabiec odpowiedzialny w zakonie kapucynów za misje zapewnia, że jego współbracia chcą pozostać w Republice Środkowoafrykańskiej. Zakonnik rozmawiał dziś o sytuacji na misji w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Resort i zakon planują ewakuacje, ale ma ona objąć pomagających kapucynom w pracy misjonarzy świeckich i siostry ze zgromadzenia Służebnic Matki Dobrego Pasterza.
Jako zakonnicy wiemy, że jesteśmy gwarantem bezpieczeństwa dla mieszkających tam ludzi - powiedział po wyjściu z MSZ ojciec Tomasz Grabiec:
Duchowny poinformował, że do tej pory misjonarze pomagali między innymi w edukacji, budowie studni. Teraz jesteśmy poręczeniem, że Zachód nie zapomni o mieszkańcach Republiki Środkowoafrykańskiej - dodał.
Kapucyn ojciec Bernard Pączka, który jest jednym z zaatakowanych misjonarzy w rozmowie z IAR przypomniał, że wielokrotnie prosił o międzynarodową pomoc wojskową. To jego zdaniem zapewniłoby spokój w rejonie, w którym pracuje.
Komentarze(11)
Pokaż:
Nie podzielam ta "mysl" bo ten kto mu ewentualnie strzeli w leb nie bedzie mial wyrzutow sumienia.Sa to ludzie innego pokroju wierzac w duchy i demony a nie w prawde i prawdziwego Boga biblijnego Jahwe,wiec tylko to ich laczy jako "wierzacych" z zakonnikami. Amen! (zobacz film "Prawdziwe oblicze kosciola" na youtube)
Co za zarozumiałość, to po co pomoc wojska, ...? Sukienka, krzyż, biblia , ... wystarczy?
Czy ci zakonnicy zostali sprawdzenia na obecność pedofilii , szczególnie że zajmują się dziećmi niewidomymi. Czy mają fachowe przygotowanie teoretyczne- praktyczne do zajmowania się takimi dziećmi. Jaką mają wiedzę, umiejętności , ... poza religijno- teologiczną żeby rozwiązywać problemy Afrykańczyków?
po prostu jesteś kretynem.
Popieraj za 10 lat jakiś muzułmanin zabije cie jako nasienie szatana (tak koran nazywa ateistów ) bez sądu . Jak psa bo tym jesteście dla muzułmanów.