W opinii Striełkowa, władze Ukrainy przygotowują operację uderzeniową. Jak przekonuje separatysta, Kijów już sformował trzy grupy wojsk, które mają jednocześnie uderzyć na zbuntowane regiony i rozbić zwolenników prorosyjskiej Noworosji.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ:Nasi w Donbasie. Międzynarodówka bije się na Ukrainie>>>

Jeśli ten plan zostanie zrealizowany, to będzie on jedną z większych porażek Federacji Rosyjskiej od 1991 roku i pociągnie za sobą poważne wewnętrzne wstrząsy polityczne - tę wypowiedź separatysty opublikowały rosyjskie portale informacyjne.

Wypowiedź byłego dowódcy separatystów wskazywać ma na bezpośrednie zaangażowanie Moskwy w wydarzenia na Ukrainie. Igor Striełkow sam o sobie mówił, że jest byłym rosyjskim i radzieckim żołnierzem w stopniu pułkownika. Natomiast władze w Kijowie twierdzą, że to etatowy dywersant rosyjskich służb o prawdziwym nazwisku Igor Girkin.