Od wyniku rokowań zależy, czy w zimie zagwarantowane zostaną dostawy błękitnego paliwa do Unii. Jeśli będą silne mrozy, a Ukraina nie porozumie się z Rosją i nie wypełni swoich magazynów, dojdzie do kryzysu gazowego.
Rzecznik Komisji Europejskiej Jakub Adamowicz nie chciał zdradzić szczegółów dotyczących negocjacji.
- Nie możemy przekazać więcej informacji, ponieważ rozmowy wciąż się toczą - dodał.
Komisja Europejska rozmawia osobno z Ukrainą i osobno z Rosją, by później zorganizować trójstronne spotkanie. Poprzednie negocjacje w czerwcu zakończyły się fiaskiem.
Największy problem to finanse - Ukraina musi znaleźć pieniądze na zakup rosyjskiego surowca bo Unia mówi, że nie może jej wesprzeć finansowo, może jedynie pomóc w znalezieniu pieniędzy.