Poznichir zarzucił Pentagonowi, że tworzenie tarczy antyrakietowej jest częścią planu, mającego stworzyć Amerykanom możliwość zadania pierwszego uderzenia nuklearnego.
System obrony przeciwrakietowej znacznie zmienia równowagę broni ofensywnej, umożliwiając planowanie skuteczniejszego uderzenia wyprzedzającego" - powiedział Poznichir w Chinach na konferencji poświęconej sprawom bezpieczeństwa.
Rosyjscy eksperci wojskowi sądzą, że USA mają nadzieję uzyskać możliwość bezkarnego uderzenia pociskami z głowicami nuklearnymi w każdym regionie świata, łącznie z Rosją i Chinami - oświadczył generał. Twierdził, że Waszyngton liczy na to, iż będzie mógł zadać "pierwsze demobilizujące uderzenie", a potem polegać na tym, że tarcza rakietowa zneutralizuje uderzenie odwetowe.
Poznichir powiedział, że Rosja i Chiny podjęły działania w odpowiedzi na amerykański program obrony przeciwrakietowej, ale nie podał konkretów.
Reuters odnotowuje, że Poznichir - podobnie jak wcześniej inne rosyjskie osobistości oficjalne - odrzucił zapewnienia USA, że system obrony przeciwrakietowej ma chronić przed zagrożeniem ze strony Korei Północnej i Iranu. Generał mówił, że planowany przez USA system ma liczyć setki pocisków przechwytujących, znacznie więcej niż potrzeba do uporania się z ewentualnym zagrożeniem ze strony Iranu i Korei Północnej.
Według przedstawiciela rosyjskiego Sztabu Generalnego "pod pretekstem przeciwdziałania zagrożeniu rakietowemu ze strony Korei Północnej i Iranu tworzy się system, którego głównym celem jest przechwytywanie rosyjskich i chińskich pocisków rakietowych".
Poznichir dodał, że "iluzja, iż jest się chronionym i bezkarnym pod parasolem obrony antyrakietowej zachęciłaby Waszyngton do podejmowania jednostronnych działań w odniesieniu do kwestii globalnych i regionalnych". Oświadczył też, że rządy krajów w Europie i w Azji, które zgodziły się na rozlokowanie na ich terytoriach elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej, uczyniły ze swych narodów "zakładników nieprzewidywalnej akcji USA".