Skoro 347 miliardów złotych to budżet na pierwsze sześć miesięcy 2009 roku, to nietrudno przewidzieć, że mniej więcej tyle samo wyniesie on w drugim półroczu.
Warto tę sumę odnieść do polskiego budżetu, w którym roczne wydatki państwa wynoszą niecałe 272 miliardy złotych. Oznacza to, że Amerykanie w ciągu roku wydają na utrzymanie swej armii w Iraku i w Afganistanie tyle, że starczyłoby to na utrzymanie całej naszej budżetówki przez dwa lata i na wybudowanie w Polsce autostrad.
Warto też dodać, że 162 miliardy dolarów na sześć miesięcy wojny to i tak mniej, niż chciał Bush. Prezydent USA najchętniej zwiększyłby liczbę żołnierzy stacjonujących w Iraku, choć już teraz przebywa tam około 150 tysięcy wojskowych z USA. Nie pozwolili mu na to kongresmeni z Partii Demokratycznej, którzy chcieli, by w ustawie wojennej znalazła się data wycofania wojsk z Iraku.
Ostatecznie prezydent Bush i jego republikańscy zwolennicy musieli dogadać się z Demokratami, którzy mają większość w Kongresie. Kompromis polega na tym, że zmniejszono budżet na wojnę, ale nie ustalono daty wycofania wojsk z Iraku i Afganistanu.
Do tej pory Stany Zjednoczone wydały na obie wojny 800 mld dolarów. Z tej sumy zdecydowaną większość, bo ok. 650 mld dol., pochłonęła rozpoczęta na wiosnę 2003 roku wojna w Iraku.