Mężczyzna wspiął się na 4-metrowe ogrodzenie z aparatem fotograficznym. Niestety, wystarczyla chwila nieuwagi i pechowiec znalazł się w łapach niedźwiedzi brunatnych.
Świadkowie zdarzenia wezwali na pomoc pracowników zoo w ukraińskim Mikołajowie, którzy usiłowali odwrócić uwagę niedźwiedzi od człowieka w zagrodzie, oblewając je wodą, rzucając w nie kawałkami chleba i innymi przedmiotami. Niestety, nic to nie dało i niedźwiedzie rozszarpały nieostrożnego fotografa.
Niektóre media piszą, że mężczyzna był pijany.