Europosłanka Roberta Metsola (EPL) mówiła, że sytuacja praworządności Polsce pogarsza się, "prokuratorzy są za karę uciszani”, "pozbawia się też sędziów immunitetu", czego przykładem – jak mówiła - jest sprawa sędziego Igora Tulei. Zwróciła się do KE z pytaniem, co zamierza zrobić, by pokazać polskiemu rządowi, że takie działania naruszają prawo europejskie i wartości europejskie.
W imieniu Socjalistów i Demokratów Katarina Barley powiedziała, że wielu prokuratorów zostało dotkniętych "przymusowymi delegacjami" z dnia na dzień, "za karę”. Jak mówiła, KE waha się ws. sprawie mechanizmu dotyczącego warunkowości w budżecie UE, ale to pilna sprawa.
"W Polsce dochodzi do podważania państwa prawa"
Michal Szimeczka (Odnowić Europę) zaznaczył, że mimo wysiłków podejmowanych przez KE dochodzi w Polsce do podważania państwa prawa. Mamy niszczoną niezależność polskiego sądownictwa i to w sposób nieodwracalny. (…) Jeśli chodzi o sędziego Tuleyę i inne ofiary sytuacji w Polsce, mam pytanie, co Komisja zmierza zrobić, aby chronić te ofiary. (…) Sytuacja jest poważna – powiedział.
W imieniu Zielonych głos zabrała Terry Reintke. Jak powiedziała, KE dokładnie wie, co się dzieje w Polsce. Jakie działania Komisja zamierza podjąć w ramach procedury art. 7, (...) żeby przyniosło to jakieś owoce w najbliższych miesiącach? – zapytała obecnego na sali komisarza ds. sprawiedliwości Didier Reyndersa.