Do ewakuacji doszło przed godz. 18, tuż przed konferencją prasową na temat powyborczych rozmów koalicyjnych w sprawie sformowania nowego rządu.
Po nieco ponad godzinie poszukiwań policja poinformowała, że nie znalazła żadnych podejrzanych przedmiotów, a informacje o bombie były fałszywym alarmem.