Z uwagi na liczne doniesienia prasowe oraz głosy oburzenia polskich i niemieckich obywateli informujących o "obraźliwej", noszącej znamiona "rasistowskie" kampanii reklamowej niemieckiej agencji poradnictwa i pośrednictwa opiekuńczego Procura 24 Pflegevermittlung, będącej częścią firmy Procura Care UG, kierownictwo Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP poleciło polskiej ambasadzie w Berlinie sprawdzenie, czy rzeczywiście taka kampania ma miejsce i czy w ramach tej kampanii naruszane są interesy i dobre imię obywateli polskich pracujących w Niemczech, a w razie potwierdzenia tego rodzaju faktów podjęcie stosownych działań - poinformował rzecznik polskiej ambasady w Berlinie Dariusz Pawłoś.
Polska placówka dyplomatyczna w Berlinie ustaliła, że "wspomniana agencja posługuje się w różnych materiałach i w różnej formie sloganem reklamowym "Omas neue Polin", względnie "Oma’s neue Polin!" (nowa Polka babci - red.) co najmniej od 2016 roku aż do roku bieżącego". Potwierdziła to również kancelaria adwokacka CBH Rechtsanwaelte, która występuje w imieniu agencji, i w piśmie z 31 maja 2021 r. informuje nas, że jej klient reklamuje się na autobusach komunikacji miejskiej w Oldenburgu (w kraju związkowym Dolna Saksonia - red.) od kwietnia ubiegłego roku do dziś - relacjonował rzecznik.
Jak podkreślił, treść pisma wspomnianej kancelarii "w pełni potwierdza obawy resortu spraw zagranicznych". Niemiecka firma nie tylko nie widzi w tym sloganie nic obraźliwego, ale wręcz przeciwnie, twierdzi ona, że hasło reklamowe oddaje w pełni niemiecką rzeczywistość, i w związku z tym nie zamierza nic w tej sytuacji zmieniać - przekazał Pawłoś.
Reakcja ambasady
W tej sytuacji ambasada RP w Berlinie wystosowała do dyrektora zarządzającego Procura Care UG, pana Franka Schluetera, pismo z żądaniem usunięcia reklam z autobusów, jeśli w dalszym ciągu się tam znajdują, wskazując jednocześnie szereg argumentów natury prawnej, społecznej oraz historycznej, domagając się zaprzestania podobnych praktyk. Obecnie czekamy na reakcję agencji - podał rzecznik.
Pawłoś wyraził wdzięczność wobec "polskich i niemieckich obywateli oraz organizacji branżowych i politycznych z Oldenburga, z całej Dolnej Saksonii oraz z innych regionów Niemiec, a także polskich i niemieckich mediów, które zauważyły ten problem i publicznie dały wyraz swojej dezaprobacie".
Ustalenia Deutsche Welle
Jak ustaliła redakcja Deutsche Welle, zdjęcie, które ostatnio rozniosło się w sieciach społecznościowych, nie jest aktualne. Pierwsze wątpliwości wzbudził już fakt, że na drzewach nie ma liści. – To zdjęcie z ubiegłego roku – potwierdziła DW rzeczniczka prasowa Deutsche Bahn (DB). Niemiecka kolej zarządza tą linią autobusową przez podwykonawcę.
Już w ubiegłym roku reklamę jako rasistowską krytykował lokalny oddział Partii Lewica, a na początku września 2020 roku o sprawie pisał lokalny dziennik „Nordwest Zeitung”. – Po cennej wskazówce od redakcji poprosiliśmy wtedy o rozmowę z zewnętrznym operatorem i reklama została usunięta z autobusu jesienią 2020 roku – dodała rzeczniczka DB, cytowana przez Deutsche Welle.