W poniedziałek w Odessie na południu Ukrainy rozpoczęły się międzynarodowe manewry wojskowe Sea Breeze 2021, największe w swej historii. W ćwiczeniach biorą udział 32 kraje. W manewrach uczestniczy ok. 5 tys. wojskowych z 17 krajów NATO i partnerów Sojuszu, a także 32 okręty, 40 samolotów i 18 jednostek do zadań specjalnych. Wśród uczestników jest też Polska.
W morze wyszły niemal wszystkie okręty Floty Czarnomorskiej
Według Głównego Zarządu Wywiadu ministerstwa obrony Ukrainy "Rosja próbuje przeciwdziałać manewrom Sea Breeze 2021 wszystkimi możliwymi sposobami". Wywiad podał w komunikacie, że w celu obserwacji manewrów Rosja skierowała na morze prawie wszystkie okręty Floty Czarnomorskiej.
Te działania są spowodowane strachem kraju-agresora przed utratą swojej dominującej roli na północy Morza Czarnego - powiedział w telewizji Dom przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Wadym Skibicki.
Wywiad wojskowy Ukrainy odnotowuje, że od 2015 roju Rosja zaczęła szybko zwiększać swój wojskowy komponent na okupowanym Krymie. I kiedy odbywają się międzynarodowe wojskowe manewry morskie, Rosja opracowuje różne sposoby i metody rażenia tych grup, które tworzą się na Morzu Czarnym. Jednak wspólnota międzynarodowa demonstruje swoją solidarność z Ukrainą i dokłada wspólnych starań w ramach zagwarantowania bezpieczeństwa w naszym regionie. Rosja tego naprawdę się boi - ocenił.
Skibicki dodał, że Rosja próbuje zademonstrować, że jest gotowa do obrony swoich interesów przy wykorzystaniu siły militarnej. Ale Rosji wyraźnie nie wystarcza sił i zasobów na Morzu Czarnym - stwierdził przedstawiciel ukraińskiego wywiadu.
Organizowane przez Ukrainę i USA manewry potrwają do 10 lipca. Ćwiczenia Sea Breeze przeprowadzane są od 1997 roku.