Manewry „Związkowa Stanowczość–2022”, które poprzedził zakrojony na szeroką skalę przerzut żołnierzy i sprzętu z rosyjskiego Wschodniego Okręgu Wojskowego, rozpoczną się w czwartek i potrwają do 20 lutego.

„Manewry są finalnym etapem sprawdzianu wojsk, który rozpoczął się w styczniu” – poinformowano w komunikacie resortu obrony w Mińsku. W ich trakcie wojska Rosji i Białorusi będą ćwiczyć „operację obronną w ramach przerwania i odparcia agresji zewnętrznej, a także przeciwdziałanie terroryzmowi i obronę interesów Państwa Związkowego (Rosji i Białorusi)”.

Reklama

Na poligonie Brzeski rosyjskie systemy rakietowe S-400 Triumf przygotowują się do rozpoczęcia dyżuru bojowego w ramach ćwiczeń – podało ministerstwo obrony Rosji.

„Dywizjon rakietowy, uzbrojony w systemy S-400, przemieszcza się na stanowiska dyżurne w celu objęcia dyżuru bojowego w ramach obrony przeciwlotniczej w składzie Wspólnego Regionalnego Systemu obrony przeciwlotniczej Białorusi i Rosji” – podała strona białoruska.

Rosyjskie wojska na Białorusi

Na Białoruś w ramach „sprawdzianu sił reagowania Państwa Związkowego” od 18 stycznia przerzucane są rosyjskie wojska i sprzęt, głównie ze Wschodniego Okręgu Wojskowego na Dalekim Wschodzie Rosji. Oprócz kilkudziesięciu składów z różnego rodzaju uzbrojeniem na Białoruś dostarczono systemy rakietowe S-400, szturmowce Su-25, 12 myśliwców Su-35S, systemy artyleryjsko-rakietowe Pancyr-S, a także systemy artylerii rakietowej Uragan i rakiety Iskander.

Drugi etap „sprawdzianu” stanowią manewry „Związkowa Stanowczość-2022”, które rozpoczną się 10 lutego.

Ćwiczenia odbędą się na poligonach: Obóz-Lesnowski, Osipowicki, Brzeski, Gożski i Domanowski, jak również w wyznaczonych terenach poza poligonami w obwodach grodzieńskim, brzeskim, witebskim i homelskim. Wykorzystane zostaną również lotniska w Baranowiczach, Łunincu, Lidzie i Maczuliszczach.

Ministerstwa obrony w Mińsku i Moskwie przekonują, że parametry ćwiczenia – liczba żołnierzy i sprzętu - nie podlegają pod Dokument Wiedeński OBWE i nie wymagają notyfikowania innych państw ani zapraszania obserwatorów.

Mińsk uzasadnił przeprowadzenie manewrów „sytuacją wokół granic Białorusi, wzrostem napięcia w Europie i zaostrzeniem się sytuacji polityczno-wojskowej na świecie”.