- Ileż razy Ukraina mówiła o tym, że na naszym kraju terrorystyczne państwo się nie zatrzyma? Kwestią czasu było, kiedy rosyjski terror pójdzie dalej - mówił w swoim wieczornym nagraniu Zełenski.

Reklama

- Im dłużej Rosja czuje się bezkarnie, tym większe będzie zagrożenie dla tych, których dosięgnąć mogą rosyjskie rakiety. Uderzenia rakietowe w terytorium NATO. To jest rosyjski atak rakietowy na wspólne bezpieczeństwo! To poważna eskalacja. Trzeba działać - podkreślił ukraiński prezydent.

- Chcę powiedzieć naszym polskim braciom i siostrom: Ukraina zawsze będzie was popierać! Wolnych ludzi terror nie złamie! Zwycięstwo jest możliwe, gdy nie odczuwa się strachu. A my go nie czujemy - dodał.

- Rosja przeciwstawia się światu. Terroryzuje i nas, i wszystkich, kogo może dosięgnąć. Zróbmy wszystko, żeby ją zatrzymać! - podsumował przezydent Ukrainy.

Kułeba: Należy pilnie zwołać szczyt NATO

Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Dymytro Kułeba zaproponował we wtorkowym wpisie na Twitterze zwołanie pilnego szczytu NATO z udziałem Ukrainy. Przekazał też wyrazy solidarności z Polską.

"Ukraina potwierdza swoją pełną solidarność z Polską i jest gotowa udzielić wszelkiego niezbędnego wsparcia. Wspólna odpowiedź na działania Rosji musi być twarda i zdecydowana. Należy natychmiastowych zwołać szczyt NATO z udziałem Ukrainy w celu wypracowania dalszych wspólnych działań, które zmuszą Rosję do powstrzymania eskalacji poprzez dostarczenie Ukrainie nowoczesnych samolotów, takich jak F-15 i F-16, a także systemów obrony przeciwrakietowej, abyśmy mogli przechwytywać wszelkie rosyjskie rakiety. Obrona ukraińskiego nieba oznacza dziś obronę NATO" - napisał Kułeba na Twitterze.