Partia GERB byłego premiera Bojko Borisowa wydała oświadczenie, w którym pada stwierdzenie, że w związku z tą decyzją bułgarskie MSZ powinno wezwać rosyjską ambasador. "Sytuacji nie należy lekceważyć, jest bardzo poważna" - podkreślono. Sprawą mają się też zająć europosłowie partii.

Reklama

Reformatorska partia Kontynuujemy Zmianę byłego premiera Kiriła Petkowa uważa, że w związku ze skandalem wyjaśnienia w parlamencie powinien złożyć minister spraw zagranicznych. Poseł centroprawicowej Demokratycznej BułgariiBożydar Bożanow wystosował list do MSZ z żądaniem wyjaśnień. Uważa on, że bułgarskie władze powinny zdecydowanie zareagować na rosyjskie posunięcie.

Do sprawy krytycznie odniosła się również reprezentująca turecką mniejszość partia Ruch na Rzecz Praw i Swobód.

Zdecydowanie zareagowali także bułgarscy dziennikarze zrzeszeni w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Europejskich; domagają się od władz wystąpienia w obronie swojego kolegi, działającego na rzecz ujawnienia rosyjskich przestępstw, m.in. próby otrucia przez oficerów GRU biznesmena branży zbrojeniowej Emiliana Gebrewa.

Rosyjska ambasador wezwana na rozmowę

Późnym popołudniem bułgarskie MSZ poinformowało, że w związku z zaistniałą sytuacją rosyjska ambasador Eleonora Mitrofanowa została wezwana na rozmowę.

Żyjący obecnie w Wiedniu Grozew przekazał bułgarskim mediom, że nie zna przyczyn decyzji rosyjskich władz o wystawieniu za nim listu gończego.

Portal śledczy Bellingcat został założony w 2014 roku przez brytyjskiego dziennikarza Eliota Higginsa. Grozew zajmuje się w nim tematami związanymi z Rosją, jej służbami specjalnymi i prowadzonymi przez nie tajnymi operacjami. W 2019 roku Grozew został laureatem nagrody European Press Prize Investigative Reporting Award za publikacje na temat udziału rosyjskich służb w próbie otrucia w Wielkiej Brytanii byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego Siergieja Skripala.

Ewgenia Manołowa