"Rosyjski prezydent Władimir Putin podczas narady Rady Bezpieczeństwa 5 kwietnia określił działania mające skonsolidować kontrolę nad okupowanymi terytoriami Ukrainy jako kwestię bezpieczeństwa wewnętrznego" - odnotowuje ISW w najnowszym raporcie.

Putin mówił między innymi o przyspieszeniu integracji z Rosją okupowanych terenów obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego, a także zażądał wzmocnienia kontroli organów ścigania w związku z zamachami na rosyjskich kolaborantów, które określił jako "terrorystyczne".

"Putin używał dotąd koncepcji 'terroryzmu' oraz zagrożeń dla bezpieczeństwa wewnętrznego w Rosji, by usprawiedliwić represje i prawdopodobnie robi to samo, by stworzyć warunki do dalszych represji organów ścigania na okupowanych terenach” - ocenia ISW.

"Ukraina ma opcję wycofania się, gdy to będzie konieczne"

ISW analizuje również wypowiedź prezydenta Ukrainy, dotyczącą sytuacji w rejonie donieckiego Bachmutu, gdzie od miesięcy toczą się najcięższe walki na froncie. Podczas konferencji prasowej w Warszawie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił, że jeśli będzie to konieczne, by uniknąć okrążenia przez siły rosyjskie, ukraińskie władze podejmą "odpowiednie decyzje".

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Reklama

"Ukraińskie dowództwo wojskowe w dalszym ciągu sygnalizuje, że siły ukraińskie nie są otoczone i mają opcję wycofania się, gdy będzie to konieczne" - odnotowuje ISW, zaznaczając, że dopiero w przyszłości (prawdopodobnie, gdy zacznie się ukraińska kontrofensywa) można będzie ocenić, czy ukraińska uparta obrona miasta w celu wiązania tam sił wroga jest warta ponoszonych na tym kierunku strat.