Rakieta z satelitą została wystrzelona około godziny 6:30 rano, czasu lokalnego, z północno-zachodniego obszaru Tongchang-ri na północy kraju, gdzie znajduje się główny ośrodek startów kosmicznych w kraju, poinformowało w oświadczeniu Kolegium Szefów Sztabów Korei Południowej. Korea Południowa i Japonia śledziły start rakiety i odnotowały jej zniknięcie z radarów niedługo po starcie.

Reklama

Południowa Korea znalazła szczątki

"Około 8:05 rano nasze wojsko zidentyfikowało obiekt, który uważa się za część rzekomo wystrzelonego przez Koreę Północną »kosmicznego pojazdu nośnego« w morzu, 200 km na zachód od wyspy Eocheong i jest w trakcie wydobywania go" - poinformowała armia.

Wojskowy satelita szpiegowski jest jednym z kilku zaawansowanych technologicznie systemów uzbrojenia, które dyktator Korei Północnej Kim Dzong Un zamierza, wbrew rezolucjom ONZ, wprowadzić do swojej armii, obok pocisków wielogłowicowych, atomowego okrętu podwodnego, międzykontynentalnego pocisku balistycznego na paliwo stałe i pocisku hipersonicznego.