"Procesy integracyjne w państwach zachodnich okazały się bardziej skomplikowane niż sądzono" - ocenia estoński dziennik, komentując ostatnie zamieszki w kilku miastach Francji. "Francja musi poważnie przemyśleć podstawy swojej polityki integracyjnej, ale również Estonia powinna wyciągnąć lekcję z tego, jak problem ten rozwinął się we Francji i kilku innych krajach" - dodano.
Zamieszki we Francji
Trwające od nocy z wtorku na środę na ulicach francuskich miast gwałtowne zamieszki zostały wywołane zastrzeleniem przez policję wNanterre pod Paryżem 17-letniego Nahela podczas kontroli drogowej. W nocy z niedzieli na poniedziałek zatrzymano we Francji 157 osób. Na drogach publicznych doszło do 352 pożarów, spalonych zostało 297 pojazdów i uszkodzono 34 budynki. Zginął strażak, a trzech policjantów zostało rannych; uszkodzono posterunek policji i koszary żandarmerii.
Refleksje Estonii
Dziennik, komentując zamieszki, podkreśla konieczność stworzenia skutecznego systemu integracji przebywających w Estonii uchodźców z Ukrainy oraz mieszkańców identyfikujących się z inną niż dominującą, estońską tożsamością. "Społeczeństwo estońskie przywitało Ukraińców z otwartymi ramionami, ale nie oznacza to, że kwestie, które wymagają rozwiązania, nie istnieją. Jeśli teraz nie zajmiemy się integracją, skutki naszego zaniechania dopadną nas w przyszłości" - ostrzega "Postimees".
W maju pozytywnie do przyjmowania w Estonii ukraińskich uchodźców odniosło się 82 proc. osób określających się jako Estończycy. W przypadku mieszkańców innych narodowości, z których zdecydowaną większość stanowią Rosjanie, wskaźnik wyniósł 56 proc.
Cel planu
Estońskie ministerstwo edukacji zaznacza, że "zapewnia dzieciom i młodzieży z Ukrainy możliwość kontynuowania nauki w oparciu o plan krótko- i długoterminowy". "W przypadku planu krótkoterminowego nie ma wyraźnych oczekiwań, że student będzie kontynuował naukę w Estonii w przyszłości, ale istnieją już warunki, które to umożliwiają. Celem planu wieloletniego jest integracja dzieci w lokalnym systemie oświaty" - wyjaśniono na stronie internetowej resortu. "Postimees" - podkreślając konieczność udoskonalenia systemu integracji - przypomina również problem osób, które "opłakują usuwane pomniki sowieckie i z żalem wspominają upadek Związku Radzieckiego".
Postimees to estoński dziennik ogólnokrajowy, który został założony w 1857 roku. Jest jednym z najstarszych i najbardziej wpływowych dzienników w Estonii. Początkowo gazeta była wydawana w języku niemieckim, ale w 1889 roku przełączyła się na język estoński.
Z Tallina Jakub Bawołek