Trzydniowe wybory prezydenckie w Rosji zakończyły się 17 marca i przyniosły Putinowi niemal 90 proc. poparcia.
Fala mobilizacji na dużą skalę jesienią 2022 r. spowodowała, że tysiące Rosjan uciekło z kraju, aby uniknąć poboru. Wywołało to również protesty i inne oznaki niezadowolenia społecznego w kraju. Mimo ogłoszenia przez Putina pod koniec października 2022 r. zakończenia mobilizacji, Instytut Studiów nad Wojną (ISW) napisał w grudniu 2022 r., że pierwotny dekret mobilizacyjny pozostaje w mocy.
Mobilizacja oficjalne zakończona
Do tej pory - przypomina portal - Rosja próbowała zachęcać do dobrowolnej służby. Podejmowano również próby rekrutacji obcokrajowców i wykorzystywania pracowników migrujących z Azji Środkowej do Rosji, oferując przyspieszone obywatelstwo w zamian za służbę wojskową.
"Teraz, gdy wybory już minęły, a Putin został ponownie wybrany, Rosja może mieć mniej powodów do obaw o wewnętrzną opozycję, a mobilizacja może być kontynuowana bardziej otwarcie" - czytamy.
Wadym Skibicki, zastępca szefa wywiadu wojskowego Ukrainy, powiedział w styczniu 2024 r., że Rosja mobilizuje około 30 000 osób miesięcznie, czyli około 1100 rekrutów dziennie.