Według Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), w Czechach liczba przypadków jest najwyższa od 60 lat. W ostatnich miesiącach gwałtowny wzrost odnotowano także w Danii, Belgii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii - informuje Politico.

Reklama

Liczba infekcji dramatycznie wzrosła i jest na dobrej drodze do przekroczenia jakiejkolwiek rocznej sumy, jaką obserwowaliśmy od ponad trzydziestu lat – powiedział Paul Hunter, profesor medycyny na uniwersytecie Anglii Wschodniej.

Dla porównania – w 2023 roku w Anglii odnotowano łącznie 853 przypadki krztuśca. Według brytyjskiej Agencji Bezpieczeństwa Zdrowia (UKHSA) tylko w lutym tego roku było 913 przypadków.

Obecnie największy problem ma Chorwacja, która w pierwszych dwóch i pół miesiącach tego roku zgłosiła aż 6261 przypadków.

Reklama

Spadek liczby szczepień

Reklama

Z raportu British Medical Journal wynika, że ​​jedną z przyczyn rozprzestrzeniania się wirusa jest spadek liczby szczepień.

W większości krajów europejskich dzieci otrzymują pierwsze dwie dawki skojarzonej szczepionki przeciwko krztuścowi, błonicy i tężcowi w wieku od 2 do 12 miesięcy, kolejną dawkę w wieku 2 lat, a ostatnią dawkę w wieku od 3 do 7 lat.

Aby jednak chronić noworodki przed tą chorobą, szczepionkę przeciw krztuścowi można również zaproponować kobietom w ciąży. Jak podaje BMJ, w Anglii zaszczepienie wśród tej grupy spadła z ponad 70 procent we wrześniu 2017 r. do 58 procent we wrześniu 2023 r.

Jest to szczególnie niepokojące, biorąc pod uwagę ryzyko, jakie stanowi dla niemowląt.

Pęknięte żebra

Podczas gdy krztusiec może być bardzo nieprzyjemny dla dorosłych – pęknięte żebra mogą być skutkiem ubocznym choroby zwanej po serbsku "oślim kaszlem" ze względu na odgłosy kasłania – może powodować poważne powikłania u dzieci.

Większość obecnych przypadków stanowią nastolatki w wieku od 15 do 19 lat, ale według ECDC praktycznie wszystkie zgony w UE w tym roku dotyczyły dzieci w wieku poniżej trzech miesięcy. W ostatnich tygodniach w Holandii doszło do czterech zgonów, czyli ponad dwukrotnie więcej niż zwykle w skali roku.

Covid winowajcą

Europejska agencja ds. chorób zasugerowała również, że przyczyną wzrostu zachorowań na krztusiec może być covid.

"Obecny wzrost jest potencjalnie powiązany z mniejszym przyjmowaniem szczepionek na krztusiec podczas pandemii Covid-19 " – napisano w marcowym raporcie.