Niemiecki TK zmienił swoje wcześniejsze orzecznictwo, zgodnie z którym dla własnego dziecko mogło mieć maksymalnie dwoje rodziców. Tymczasem zgodnie z nowym wyrokiem zarówno biologiczny ojciec, jak i nowy partner matki może z powodzeniem ubiegać się o prawne ojcostwo, co skutkuje tym, że dziecko będzie miało troje prawnych rodziców.

Reklama

Wyrok znaczący też dla Polaków

Według Deutsche Welle wyrok "ma ogromne znaczenie, ponieważ wpływa na wiele spraw w Niemczech, które są podobne. Może mieć też wpływ na sytuację dzieci polsko-niemieckich par, kiedy na przykład Polka rozstaje się ze swoim niemieckim partnerem i zawiera nowy związek".

Reklama

Do precedensu doszło za sprawą przypadku mężczyzny, którego była partnerka, z którą miał dziecko, weszła w nowy związek. Wówczas jej nowy partner przejął prawne ojcostwo dziecka. Biologiczny ojciec zgłosił się wówczas do sądu, kwestionując uprawnienia swojego "następcy". Argumentował, że od początku opiekował się synem i nigdy tego nie zaprzestał.

Reklama

Przepis kodeksu cywilnego Niemiec

Wniosek skarżącego został jednak odrzucony przez Wyższy Sąd Krajowy w Naumburgu. Sąd powołał się na przepis niemieckiego kodeksu cywilnego, w myśl którego biologiczny ojciec nie ma prawa do kwestionowania prawnego ojcostwa, jeżeli między prawnym ojcem a dzieckiem rozwinęła się "relacja społeczno-rodzinna".

Od tej zasady nie było wyjątków i właśnie to podważył Trybunał Konstytucyjny, który uznał przepis kodeksu cywilnego za niezgodny z konstytucją.

Prezes TK Stephan Harbarth uznał, że przepis narusza podstawowe prawo rodzicielskie wynikające z art. 6 Ustawy Zasadniczej, na które może powołać się również każdy biologiczny ojciec: "Rodzice w rozumieniu art. 6 ust. 2 zd. 1 Ustawy Zasadniczej muszą co do zasady mieć możliwość utrzymania i sprawowania władzy rodzicielskiej nad swoimi dziećmi" - cytuje Deutsche Welle.

Skutki zmiany prawa w Niemczech

W rezultacie wyroku TK minister sprawiedliwości Niemiec Marco Buschmann zamierza wzmocnić prawa biologicznych ojców.

Co za tym idzie, niemieckie sądy rodzinne będą musiały za każdym razem indywidualnie, "czy w interesie dziecka jest podważenie prawnego ojcostwa, czy też utrzymanie status quo. Marco Buschmann obstaje jednak przy tym, by nowo utworzona rodzina była silnie chroniona przez prawo. To z kolei może być ze szkodą dla wielu biologicznych ojców, którzy również chcą walczyć o prawne ojcostwo w sądzie" - kwituje Deutsche Welle.