Houellebecq, laureat Nagrody Goncourtów, znacznie chętniej udziela wywiadów zagranicznym mediom niż prasie francuskiej, od której stroni - przypomina "Le Figaro". Pytany przez "FT", czy życzy sobie reelekcji Trumpa, pisarz odparł, że tak, ponieważ był to prezydent, który nie zaczął nowych wojen.

Reklama

Ponadto, byłoby to dobrą rzeczą" gdyby po powrocie do Białego Domu przestał wspierać Ukrainę - oznajmił.

"Byłem zaskoczony"

Co mnie to obchodzi? Gdy ta wojna się zaczęła, byłem zaskoczony, bo myślałem, że Ukraina już należała do Rosji. Trzeba pozwolić naturze działać na swój sposób - powiedział Houellebecq. Ludzie, którzy mają humanitarne idee to katastrofa. To nigdy nie działa, a ich motywacja jest wątpliwa - dodał.

Pisarz ocenił też, że niepokojący jest sposób, w jaki podczas przedterminowych wyborów parlamentarnych zdołano storpedować marsz po władzę skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego (RN) Marine Le Pen.