"Max zdemolował Biały Dom" - śmiał się jego ojciec, który podczas uroczystej gali został wyróżniony nagrodą. "Uważaj J-Lo" - ostrzegał wokalistkę z mównicy prezydent Obama, drocząc się, że w Instytucie jest wiele pań, zakochanych w jej mężu.
Lopez, która wydała ostatnio obiad na cześć Sonii Sotomayor - pierwszej sędziny Sądu Najwyższego, o latynoskich korzeniach - zareagowała śmiechem i szturchnęła męża.
Ale było też o poważnych sprawach. Rodzina Lopez-Anthony została zaproszona na Kapitol, by razem ze spikerem Izby reprezentantów, Nancy Pelosi, i członkami Congressional Hispanic Caucus omówić kwestie edukacji społeczności latynoskich i ich dostępu do collegów.