Rutte, zapytany o wybory w USA jako możliwy punkt zwrotny dla NATO, powiedział: Pracowałem z Donaldem Trumpem przez cztery lata jako premier (Holandii) i często odwiedzałem go w Białym Domu. Zawsze byłem na szczytach G20 i NATO. Zawsze dobrze mi się z nim pracowało: on wie, czego chce.
Sekretarz generalny NATO o Trumpie
Sekretarz generalny NATO podkreślił, że Trump "zmusił nas do osiągnięcia dwuprocentowego celu dla NATO. Mój kraj, Niemcy, wiele krajów NATO osiągnęło ten cel". Rutte dodał, że "także z Kamalą Harris nie mam żadnych wątpliwości, że zmusi nas do zrobienia więcej". Ponieważ chodzi o to, aby odstraszanie było długoterminowe i abyśmy byli silni - podkreślił.
Zdaniem szefa Sojuszu USA są oczywiście za NATO i Donald Trump jest za NATO. Kamala Harris również była i jest za NATO - podkreślił Rutte zapytany o niebezpieczeństwo wycofania się USA z Sojuszu. Stany Zjednoczone - Republikanie i Demokraci - rozumieją, że NATO jest nie tylko po to, by zapewnić bezpieczeństwo Europie, ale także Stanom Zjednoczonym.
Co z Ukrainą?
Rutte zauważył, że jeśli chodzi o kwestię pomocy Ukrainie po wyborach w USA, to "niezależnie od tego, kto zostanie wybrany, Harris czy Trump, usiądziemy wspólnie i upewnimy się, że zapewnimy Ukrainie pomoc i że Ukraina będzie mogła bronić się przed rosyjską wojną".
Przedyskutujemy to z przyszłym prezydentem. Nie mam wątpliwości, że będą dyskusje, to normalne w demokracjach, ale także, że osiągniemy wspólne stanowisko - powiedział Rutte telewizji ZDF.