Jak podaje agencja NEXTA mowa o treściach pornograficznych.

Żołnierze Korei Północnej mają dostęp do internetu

Żołnierze Korei Północnej, nie tylko stawiali czoła wojennej rzeczywistości, ale także zostali skonfrontowani z czymś, czego nie znali - dostępem do swobodnego Internetu. Dla wielu z nich to doświadczenie było nie tylko szokiem kulturowym, ale także zaproszeniem do odkrycia zakazanych treści, takich jak pornografia online.

Reklama

Reżim kontroluje dostęp do sieci

W Korei Północnej dostęp do globalnej sieci jest ściśle kontrolowany. Zwykli obywatele mają dostęp jedynie do rządowego intranetu, Kwangmyong, w którym dostępne są wyłącznie zatwierdzone przez reżim informacje. Pornografia, jako jedno z największych tabu, jest surowo zakazana i karana – nawet do 15 lat więzienia, a w przypadku dużych ilości treści grozi kara śmierci. Dlatego też, kiedy żołnierze po raz pierwszy zetknęli się z otwartym Internetem, stali się podatni na jego pokusy.

Nieoczekiwany wpływ zachodnich technologii

Pomimo że żołnierze Korei Północnej zostali wysłani, by wspierać działania militarnego sojusznika, ich konfrontacja z zachodnimi technologiami zburzyła coś znacznie głębszego. W kraju, w którym Internet jest czymś niemal mitologicznym, dostęp do nieograniczonej sieci stał się bramą do całkowicie nowego świata, pełnego rzeczy, które w domu były niewyobrażalne