Włoska agencja poinformowała, że wszystko wskazuje na to, że mężczyzna umyślnie przedostał się na pas startowy, prawdopodobnie z zamiarem odebrania sobie życia. Policjanci zobaczyli, że zbliża się do samolotu, ale nie zdołali go powstrzymać.
Tragedia na lotnisku w Bergamo. 35-latek został wessany przez silnik samolotu
Włoski dziennik "Corriere della Sera" podaje, że ofiara nie była pracownikiem lotniska. Operator lotniska w Bergamo przekazał, że przyczyny tragedii są obecnie badane przez organy ścigania.
Lotnisko użytkowane przede wszystkim przez samoloty tanich linii zostało czasowo zamknięte. Wszczęte zostało śledztwo, by ustalić, jak mężczyzna zdołał przedostać się na płytę lotniska.
Samoloty, które miały lądować na tym lotnisku, zostały przekierowane do innych portów lotniczych, w tym do Mediolan Malpensa, Werony i Bolonii. Łącznie odwołano 19 lotów, co spowodowało znaczne utrudnienia dla podróżnych - informuje "Corriere".